Nie pij tato

Nie pij tato, nie pij,
nie bij mamy nie bij,
na mnie tez podniosłeś rękę jak bat,,,
a ja tatusiu mam dopiero dzisięc lat.
Nie pij tato nie pij,zasłaniasz mi mój mały świat,
tato,zrozum ja mam dopiero jedenascie lat.
siedzę w kącie sama,trzymam palec w buzi,,,,
jak mama może isc z podbitym okiem do ludzi!!!!
Nie pij tato nie pij---wróc do nas,ja kocham cię,,,mam trzynaście lat,
szary ,brudny ten mój świat.
Kupiłeś mi psa,,,pamiętasz???
a potem w pijackiej wściekłosci,,,ZABILEŚ!!!!!!!!,,,,pamietasz??????
Skamieniało serce moje---nie wracaj tato,
mama nie płacze,ja w kącie nie stoję---mam znowu psa,,,
--nie wracaj tato,,,,bo on w obronie naszej stanie,chociaz duszę psią ma,,,,,
Kocham cię mój tato-----teraz trzezwego,uśmiechniętego,,
wziąłeś mnie na lody----wypiłes coce dla ochłody
mam szesnaście lat---inny teraz jest mój świat---
mama uśmiechnięta,ty trzezwy-----
już zapomniałam,nie pamietam.
Wiesz Tato???---chodz do domu,mama czeka,
i pies wesoło zaszczeka,,,,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz