Dzbanek

Malowany dzbanek,kupił sobie Janek,
nalał do niego piwa i głowa mu się kiwa,
kiwa mu się kiwa,,,,,a życia ubywa,
w malowany dzbanek,leje wódę Janek,
i cały już się kiwa,,,a życia ubywa,
w malowany dzbanek dykty nalał janek,
nagle,,znieruchomiał--bo przestał oddychać.
Na mogile Janka,stoi pusta szklanka,
nie ma już malowanego dzbanka,ma go teraz Franek,
leje do niego wódę,,,czy ujdzie śmierci??jakimś cudem!!!
ps;Gdy będziesz przechodził koło tej mogiły,,,
jest tam tabliczka z napisem wyryta;
Tu leży Janek,już jest trzeźwy,
bo cała prawda w tym dzbanku ukryta
17 02 05 janek z czarnej huty,,,,,


ps.ja tylko jeden byłem na jego ostatniej drodze
pochowany bez księdza gdzieś tam pod płotem,,,miał 45 lat
i był bezdomny jak ja byłem,,,,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz